Chcę się wytatuować – praktyczne porady dla początkujących

Włączenie tatuażu do mainstreamu i rosnąca popularność sztuki zdobienia ciała pozwoliły zdobyć przychylność społeczeństwa. Coraz więcej osób akceptuje ludzi wytatuowanych, a co za tym idzie, coraz częściej decydujemy się na pierwszy tatuaż, o którym od dawna myśleliśmy. Wytatuowanie się to jednak nie to samo, co wizyta u kosmetyczki czy fryzjera – nie wystarczy wejść do studio, by ozdobić swoje ciało na całe życie. Proces myślowy stojący za tatuażem powinien być bardzo dokładny – w przeciwieństwie do piercingu czy źle dobranej fryzury, nie tak łatwo będzie Ci usunąć jego rezultaty. O czym należy pamiętać chcąc wytatuować się po raz pierwszy? Jakie rady usłyszysz od każdego tatuatora?

Tatuaże – nie kieruj się wyłącznie trendami

Choć to niezwykle kuszące i w momencie decyzji bardzo atrakcyjne, podążanie wyłącznie za trendami może obrócić się wkrótce przeciwko Tobie. Pamiętaj – tatuaż zostaje z Tobą na zawsze. W ostatnich latach popularne stały się bardzo minimalistyczne, proste wzory geometryczne oraz motywy roślinne i kwiatowe. Można bezpiecznie stwierdzić, że te akurat nie powinny przysłowiowo „przeterminować się” – wybierając jeden z nich nie musisz obawiać się, że za kilka lat stanie się on obiektem drwin. Inaczej prezentują się jednoroczne motywy popkulturowe. Wiele osób decyduje się na portret ulubionej gwiazdy muzyki, zabawnego w danej chwili mema czy komicznej ilustracji. To ogromne ryzyko, które może przynieść rezultaty odwrotne do zamierzonego. Nie negujemy zabawnych, pozbawionych głębszego znaczenia tatuaży. Pamiętaj jednak, iż wiąże się z nimi dużo większe ryzyko braku akceptacji ze strony zarówno bliskich, jak i obcych Ci osób.

Zastanów się, podejmij decyzję, przemyśl ją raz jeszcze

Choć można to uznać za przewrażliwienie i nadmierne obawy, w przypadku pierwszego tatuażu warto przemyśleć swoją decyzję wielokrotnie. Nie raz zdarzyło się, że osoby chcące tatuażu rozmyśliły się po kilku dniach i próbowały usunąć go sobie siłą. Internet aż roi się od historii tragicznych, kończących się ranami, bliznami i nieprzyjemnymi wspomnieniami. Prześpij się ze swoim pomysłem nie raz, nie dwa, ale nawet kilkanaście razy! Wiele osób nosi się z zamiarem jednego projektu przez ponad rok, podczas gdy inne wiedzą od razu, że nie będą go żałować do końca życia. Podjęcie ostatecznej decyzji o tatuażu jest kwestią skrajnie indywidualną – o ile nie podejmujesz jej pod wpływem chwili, na wakacjach, bez wcześniejszego planu i researchu na temat wybranego studio, tatuatora i podobających Ci się motywów, wszystko będzie w porządku.

Wybierz odpowiednie studio

Profesjonalne, higieniczne i renomowane – wiele osób decyduje się dziś na tego typu studia, gdyż są one zwyczajnie bezpieczniejsze. To dobry trend, który miejmy nadzieję wybije ludziom pomysł tatuowania się u amatorów, w niesterylnych pomieszczeniach i niekomfortowych sytuacjach. Tatuaż to nic innego jak wpuszczanie ciała obcego pod skórę, przebijanie jej igłą wielokrotnie. To wymaga praktycznie szpitalnych warunków pracy! Nie zgadzaj się na nic, co odbiega Twoim standardom higieny. Pamiętaj, że to Twoje zdrowie ucierpi, jeśli nie dopilnujesz by tatuator miał świeżą, jednorazową, sterylną igłę i odpowiednio przygotowane miejsce pracy. To, jak traktują Cię w studio jest tak samo Twoją, jak i ich odpowiedzialnością. Studia takie jak Kos Tattoo przestrzegają rygorystycznych zasad higieny i dlatego pozwalają uniknąć przykrych niespodzianek.

Radość z tatuażu? Pamiętaj, by o niego zadbać

Jedni boją się tatuażu, bo uważają że boli, inni wręcz uwielbiają uczucie wkuwającej się w skórę igły. I choć o samym procesie tatuowania rozmawia się dużo, wciąż niewystarczająca liczba osób mówi o opiece, jaką należy otoczyć świeżą dziarę. A przecież to trochę inna niż zwykle rana, którą należy odpowiednio pielęgnować jeśli zależy Ci na zdrowiu i pięknie wyglądającym tatuażu. Nie traktuj go ostrymi środkami, nie wystawiaj na słońce, przemywaj dokładnie tak, jak zaleci Ci to tatuator i smaruj maścią, która przyspiesza gojenie i zapobiega łuszczeniu się skóry na świeżych ranach. W przeciwnym wypadku może okazać się, że tatuaż po zagojeniu nadaje się wyłącznie do poprawki. Zamiast zganiać winę na nieudolnego tatuatora, zastanów się, czy na pewno dbasz o świeży tatuaż tak, jak Ci to zalecił.